Brytyjskie dochodzenie w sprawie COVID-19 opublikowało dzisiaj (poniedziałek, 29 września 2025 r.) najnowszy materiał Every Story Matters, dokumentujący „zmieniający życie” wpływ pandemii COVID-19 na dzieci i młodzież. Zawiera on poruszające, osobiste relacje rodziców, opiekunów i specjalistów pracujących z dziećmi i opiekujących się nimi w całej Wielkiej Brytanii, a także młodych ludzi w wieku 18-25 lat, którzy dzielą się swoimi doświadczeniami związanymi z pandemią.
Every Story Matters to największa akcja konsultacyjna z udziałem opinii publicznej, jaką kiedykolwiek podjęto w ramach brytyjskiego dochodzenia publicznego. Dała ona mieszkańcom możliwość pomocy brytyjskiemu dochodzeniu w sprawie COVID-19 w zrozumieniu ich doświadczeń związanych z pandemią. Spośród 58 000 historii udostępnionych w ramach Every Story Matters, ten najnowszy rekord obejmuje prawie 18 000 historii i ponad 400 ukierunkowanych wywiadów, dokumentujących wpływ pandemii na dzieci i młodzież.
Najnowsze dane opublikowano w dniu rozpoczęcia przesłuchań publicznych w ramach ósmego dochodzenia Komisji Śledczej: Moduł 8 „Dzieci i młodzież”Czterotygodniowe śledztwo, trwające od 29 września do 23 października, zbada wpływ pandemii na dzieci i młodzież w Anglii, Walii, Szkocji i Irlandii Północnej. Zbada ono zróżnicowane doświadczenia dzieci i młodzieży, w tym dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi, niepełnosprawnościami oraz z różnych środowisk etnicznych i społeczno-ekonomicznych.
Ten nowy rekord Every Story Matters pokazuje, jak głęboko dotknięte zostało życie młodych ludzi. Historie nadesłali 18-25-latkowie, z których niektórzy w czasie pandemii nie ukończyli 18 lat. Dochodzenie otrzymało również nieoceniony wkład od dorosłych, którzy opiekowali się młodzieżą lub pracowali z nią zawodowo w tym okresie.
Rekord ujawnia, że chociaż niektórzy odczuli nieoczekiwane korzyści i wzmocnili swoją wewnętrzną odporność w tym niezwykle stresującym okresie, wielu innych odczuło znaczne pogorszenie się istniejących wyzwań i nierówności – od barier w uczeniu się poza szkołą, w tym braku dostępu do technologii, po trudną dynamikę rodzinną i nagłe zerwanie codziennego osobistego kontaktu z przyjaciółmi, co zakłóciło ważne rutyny związane z więzią, wsparciem i przynależnością:
- Wiele dzieci i młodzieży doświadczyło nasilenia lęku, a u niektórych rozwinęły się skrajne problemy związane ze szkołą, jedzeniem i pandemią, co doprowadziło do obsesyjnych zachowań, w tym mycia rąk – dotyczyło to również chłopca, którego ręce krwawiły
- Znaczne zakłócenia w edukacji, wiele osób nie miało dostępu do wymaganej technologii lub internetu, aby móc uczyć się zdalnie, podczas gdy osoby ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi i niepełnosprawnościami stawały przed trudnymi wyzwaniami bez znanych rutyn i specjalistycznego wsparcia
- Niektórzy młodzi ludzie byli bardziej podatni na wykorzystywanie i uwodzenie w Internecie podczas lockdownu, a zmniejszony nadzór i zwiększone zaangażowanie cyfrowe stwarzały nowe możliwości atakowania i manipulacji za pośrednictwem różnych platform internetowych
- Izolacja społeczna i samotność wyniszczyły młodych ludzi w całym kraju, a lockdowny uniemożliwiły im bezpośredni kontakt z przyjaciółmi i dalszą rodziną
- Dostęp do opieki zdrowotnej został poważnie zakłócony, co spowodowało niebezpieczne opóźnienia w diagnozowaniu poważnych schorzeń, takich jak astma, cukrzyca i nowotwory u dzieci i młodzieży
- Ograniczony dostęp do opieki stomatologicznej doprowadził do poważnych problemów stomatologicznych, takich jak próchnica, w wyniku której niektóre dzieci utraciły zęby
- Młodzi opiekunowie zostali poważnie dotknięci, musząc pełnić całodobową opiekę, tracąc jednocześnie niezbędne usługi wsparcia i wytchnienie, które kiedyś zapewniała szkoła
- Dla niektórych dzieci i młodzieży domy stały się niebezpiecznym środowiskiem, w którym byli świadkami lub świadkami wzrostu przemocy domowej
- Samopoczucie fizyczne uległo znacznemu pogorszeniu, ze względu na zmniejszony poziom aktywności i zaburzony rytm snu, chociaż niektórym osobom udało się pozostać aktywnymi dzięki internetowym klubom lub spacerom rodzinnym
- Ograniczenia w odwiedzinach i pogrzebach stworzyły niespotykane dotąd bariery w radzeniu sobie ze stratą, a rozdrobnione usługi wsparcia uniemożliwiły niezliczonej liczbie dzieci i młodych ludzi właściwe poradzenie sobie ze stratą
- Stany po przebytym wirusie, takie jak długi COVID, dziecięcy zespół zapalny wieloukładowy (PIMS) i choroba Kawasaki, wywarły znaczący i zmieniający życie wpływ na fizyczne i emocjonalne samopoczucie dzieci
Historie zawarte w tym albumie „Every Story Matters” podkreślają głęboki i zróżnicowany wpływ pandemii na dzieci i młodzież w całej Wielkiej Brytanii. Od utrudnień w dostępie do edukacji i opieki zdrowotnej, po wzmożony niepokój i izolację społeczną, te relacje ukazują zarówno bezprecedensowe wyzwania, z jakimi przyszło się zmierzyć, jak i odporność, jaką wykazali się młodzi ludzie i ich rodziny.
Wszyscy pamiętamy, jak zmieniło się życie dzieci i młodzieży, kiedy nie mogli cieszyć się zabawą, sportem ani kontaktami towarzyskimi, kiedy nauka przeniosła się z sal lekcyjnych do internetu, do sypialni, kiedy urodziny świętowano za pośrednictwem wideorozmów. A niektórzy pogrążeni w żałobie nie mogli pożegnać się z bliskimi.
Dokumentując te głęboko osobiste doświadczenia rodziców, opiekunów, specjalistów i samych młodych ludzi, dbamy o to, by ich głosy nie poszły w zapomnienie. Historie, które usłyszeliśmy w ramach inicjatywy Every Story Matters, bezpośrednio wpłyną na rekomendacje komisji śledczej, aby wyciągnąć wnioski i zapewnić lepszą ochronę dzieciom i młodzieży w obliczu przyszłej pandemii.
Jestem głęboko wdzięczny wszystkim tysiącom osób, które podzieliły się swoimi doświadczeniami z Inquiry. Ich wkład był nieoceniony w powstanie tego dokumentu, a ich udział w Every Story Matters pomoże nam wyciągnąć cenne wnioski na przyszłość.
23 maja 2025 r. program Every Story Matters zakończył się, ponieważ dochodzenie dotarło do końca tej kluczowej fazy gromadzenia materiałów dowodowych, które mają posłużyć do prowadzenia śledztwa przez Przewodniczącego. Nagrania z programu Every Story Matters zostały już wykorzystane na przesłuchaniach, wraz z zeznaniami świadków i opiniami ekspertów, i będą nadal wykorzystywane do zakończenia dochodzenia.
Dokumenty programu Every Story Matters pomagają Przewodniczącej, Baronowej Hallett, wyciągać wnioski i formułować rekomendacje na przyszłość. Do tej pory opublikowano cztery inne dokumenty:Systemy opieki zdrowotnej„(wrzesień 2024)”Szczepionki i terapie„(styczeń 2025)”Testuj, śledź i izoluj„(maj 2025) i”Sektor opieki(czerwiec 2025).
W ramach dochodzenia w ramach Modułu 8, a także inicjatywy Every Story Matters, komisja śledcza zapoznała się również z doświadczeniami 600 dzieci i młodzieży poniżej 18. roku życia związanymi z pandemią, w ramach przełomowego projektu Children and Young People's Voices.
W najnowszej płycie Every Story Matters rodzice, nauczyciele i młodzież opisują rzeczywistość nauki w czasie lockdownu – niektórzy borykają się z poważnymi trudnościami, inni odkrywają nieoczekiwane pozytywy:
Po prostu: „Rób, rób, rób”, ale to nie było sprawdzane, nie było oceniane, więc nie wiedziałeś, czy uczysz prawidłowo i czy to, co twoje dziecko robi, jest właściwe… Nie było żadnej interakcji. Słyszałeś o innych szkołach, które miały połączenia na Zoomie i miały całą klasę.
Niektórzy z nich [młodzi ludzie] mówili: „Moja mama musiała nas zawieźć na parking, żebyśmy mogli skorzystać z darmowego Wi-Fi, więc mogę dołączyć do sesji, a robię to z samochodu”.
Jako osoba autystyczna, izolacja w pełni mi służyła, ponieważ udało mi się samodzielnie ukończyć zadania szkolne.
Rodzice i specjaliści przyznali, że niektóre dzieci rozpoczynające naukę w szkole podstawowej nie miały pewnych umiejętności, których zazwyczaj uczą się w takich placówkach jak żłobki i przedszkola:
Teraz mamy o wiele więcej dzieci, które przychodzą do szkoły, wciąż nosząc pieluchy, wciąż nie potrafią umyć zębów, wciąż nie potrafią posługiwać się sztućcami – te umiejętności miękkie rozwijają się z ogromnym opóźnieniem. Nie wiem, czy to tylko z powodu braku kontaktu z innymi dziećmi i budowania tej osobistej świadomości. Wszyscy uczymy się tak wiele, gdy jesteśmy poza domem. Te dzieci nie miały okazji do takiej nauki.
Wiele osób opowiedziało nam o trudnych zmianach w życiu rodzinnym i domowym podczas lockdownu, podczas gdy inni opisali korzyści płynące ze spędzania większej ilości czasu z bliskimi:
Nagle obowiązki młodych opiekunów gwałtownie wzrosły. Przed pandemią młody człowiek musiał być w szkole, więc opieka odbywała się w godzinach szkolnych. Tymczasem teraz, nagle, opiekunowie zostali w domu. Jeśli osoba, która miała przyjść, żeby zmienić rodzicom opatrunki lub coś w tym stylu, nie pojawiła się, bo mieli COVID-19, to młody człowiek musiał to zrobić, a to odbierało im czas na edukację. Zdecydowanie czułem, że młodzi ludzie tracą coraz więcej własnej przestrzeni, szczególnie ci, którzy byli opiekunami.
Dla dzieci, które doświadczyły jakiejkolwiek formy przemocy, czy to emocjonalnej, fizycznej, czy zaniedbania, ta dynamika oczywiście się zmieniła. Ponieważ te dzieci nie miały bezpiecznej przestrzeni, szkoła była ich bezpieczną przystanią. Nie mogły się wydostać, co było bardzo trudne.
Przed pandemią był typowym 16-latkiem, który nie chciał mieć nic wspólnego z rodzicami, nie chciał z tobą wychodzić, nie chciał z tobą nic robić, ale potem robił wszystko z nami… Jestem z nim o wiele bliżej, niż myślę, że kiedykolwiek bym była, gdyby to się nie wydarzyło. Przez dwa lata mieszkał ze mną i byłam jego towarzyszką. Byłam osobą, z którą rozmawiał, a teraz jestem mu bardzo bliska. Zrzuca na mnie całą winę, gdy ma problem, i dzwoni do mnie, gdy ma jakieś problemy, czego nie robi, jak sądzę, wielu nastoletnich chłopców z mamą. Myślę, że dzięki temu mamy lepsze relacje.
Rodzice i nauczyciele opowiadali nam o silnym niepokoju i obawach związanych z pandemią, które dotknęły wiele dzieci:
Lęk mojej córki gwałtownie wzrósł z powodu pandemii. Z osoby, która kochała szkołę, stała się osobą, która jej nienawidzi. Rozwinął się u niej tak silny lęk separacyjny, że od czasu lockdownu musimy dzielić pokój, ponieważ panicznie boi się samotności. Boi się też zachorowania, a nawet jeśli ktoś w jej pobliżu kaszle, boi się, że zachoruje.
Wokół śmierci krążyło wiele. Miałam jednego małego chłopca, który mył ręce tak często, że aż krwawiły. Bał się, że zabierze do domu zarazki, a jego mama i tata umrą. Powtarzałam mu: „Kochanie, oni nie umrą, są naprawdę młodzi, są naprawdę zdrowi… tylko się wychorujesz”. „Ale muszę je [umyć]”. Jego ręce krwawiły, niech go Bóg błogosławi.
Długoterminowe skutki chorób wirusowych zasadniczo zmieniły życie młodych ludzi i ich perspektywy na przyszłość:
Powiedzieli mi [centrum Long Covid], że to problem ze zdrowiem psychicznym. To sprawiło, że zacząłem się zastanawiać, czy nie udaję, skoro ciągle mi to powtarzają, po roku całkowitego leżenia w łóżku, pomocy przy jedzeniu, wózkach inwalidzkich, napadach padaczkowych, omdleniach, wyczerpaniu i braku wsparcia ze strony NHS.
Bardzo się zdenerwowałem, gdy usłyszałem, że dzieci nie chorują na COVID-19, zwłaszcza gdy mój syn omal nie umarł z tego powodu... kłamstwo, że dzieci nie chorują. Lekarze, których odwiedziliśmy, nawet nie uznali PIMS za możliwość. Myślę, że to mnie właśnie wkurza – że może powinni byli wiedzieć, że to możliwe i nie bagatelizować tego tak długo.
Dostępne wsparcie
Komisja Dochodzeniowa uznaje, że niektóre treści zawarte w dokumentacji i powyższych fragmentach zawierają opisy śmierci, nadużyć, zaniedbań i poważnych szkód, które mogą być niepokojące lub wyzwalające. Jeśli te treści Cię dotyczą, prosimy o poinformowanie, że usługi wsparcia są dostępne za pośrednictwem strony internetowej Komisji Dochodzeniowej.